You're Not So Scary, Sid!
stycznia 03, 2019
Autor
|
Sam Lloyd
|
Ilustracje
|
Sam Lloyd
|
Wydawnictwo
|
Templar publishing
|
Cena
|
8.99£
|
Rodzaj
|
Pacynka
|
Wiek
|
Brak danych
|
Głęboko
w ciemnym lesie mieszka Straszny Sid, który wyskakuje ze swojej jaskini i szuka
KOGOŚ kogo mógłby zjeść! Ryczy i mówi o sobie, że jest straszny i ma ostre
pazury, włochaty ogon i będzie odgryzał palce, właśnie dlatego narrator, każe
dziecku szybko usiąść na swoich rękach, aby Sid nie mógł ich odgryźć. Potwór
nadal próbuje nas słownie wystraszyć, dlatego narrator podpowiada nam, żebyśmy
odliczyli do trzech i wrzasnęli z całych gardeł na niego. To skutkuje tym, że
Sid zaczyna przeraźliwie płakać, bo bardzo się nas przestraszył. Po tym jak
odprowadzimy go do domu okazuje się, że jego ulubione paluszki, to … paluszki
rybne. Okazuje się, że Sid wcale nie jest taki straszny.
Grafika
jest bardzo podobna do Doris i do Borysa. A to znaczy, że jest bardzo fajna,
pełna szczegółów, nieco mroczna i trochę śmieszna. Pacynka jest zrobiona z
jakiegoś takiego gruzołowatego polaru. Myślę, że ma to wpływ na to, że od razu ma
się wrażenie, że właśnie ten potwór jest zły. Zamocowana jest bardzo solidnie.
No
i ponownie, Zo ją kocha, i ponowie: bardziej niż Borysa i bardziej niż Doris!
Co ciekawe, na początku bardzo się bała i to tak bardzo, że zamiast siadać na dłoniach,
to wyrzucała ją w kąt. Raz udało mi się przebrnąć dalej i wystraszyć Sida. Po
tej operacji książka stała się jedną z częściej czytanych. Wrzeszczymy na Sida
ile sił i śmiejemy się do rozpuku gdy uda się go wystraszyć. Oczywiście obie
mamy miękkie serca, więc wycieramy mu oczka chusteczką i pocieszamy.
Bardzo
podoba mi się ta pozycja, uważam, że to naprawdę dobra książka do
odczarowywania strachów. Powoli też zaczynam mieć Sam Lloyd za zaklinaczkę
dziecięcych strachów. Polecamy! Roar!
Inne
w kolekcji:
Calm down, Boris!, Turn it up, Doris!, Happy Birthday Boris!, Boris babysits, Happy
Christmas Boris!, Hello Dudley!
0 komentarze