Zo Ma Kota - książeczki dla dzieci: czerwca 2019

Caterpillar Books

Musicie wiedzieć, że jeśli chodzi o wymyślanie „co by tu porobić” to nie jestem taka najgorsza w te klocki. Nie jest tak, że się budzimy i siadamy do książek, bo chyba każdy by się tym w końcu znudził. Czasem mam coś, na kształt maminej weny, co skutkuje tym, że dosyć często słyszę pytanie jak na coś wpadłam albo skąd coś się pojawiło w naszym domu. Właśnie dlatego uznałam, że jeśli coś szczególnie mi wyjdzie (czyli, że JA będę z tego zadowolona) to wrzucę Wam jakiś wpis na temat. Tym sposobem powstał pierwszy wpis z rodzaju bawmy się.

Do wykonania powyższego zestawu potrzebujecie:

·Kolorowy blok techniczny

· Nożyczki

· Pisaki

· Linijka

Zabawa zainspirowana ulubioną kreskówką w której główna bohaterka rozwiązuje problemy układając wzory z różnych kształtów. Wymyśliłam, żeby wyciąć koła, prostokąty, kwadraty i trójkąty w kilku kolorach. Najpierw wszystko rozrysowałam (kółko odrysowałam od kieliszka), następnie wycięłam. Na białych kartkach narysowałam wzór, który chciałam, żeby Zo później odtworzyła z przygotowanych elementów. Banalnie proste i w wykonaniu i w pomyśle. Uważam, że kolory powinny być oczywiste. U nas nie sprawdza się ten granato-fiolet (?), musiałam przerobić karty z wzorami, bo raz za razem Zo nie robiło różnicy czy chwyci różowy, czy fioletowy. Po przerobieniu kart (pomalowanie granatem kształtów) problem zniknął. Zabawę możecie urozmaicić wycinając więcej kształtów, używając więcej kolorów, a nawet używając różnych fakrur papieru (tektura falista, papier z brokatem, papier ścierny, filc).

Tester ma 3 lata, nie wiem jak poradzą sobie z tym młodsze dzieci, ani czy starsze się nie zanudzą, jednak Isia jest tym zafascynowana. Wybiera sobie wzór i ciśnie, widać, że się zastanawia i, że nie jest jej obojętne co będzie następne. O ile odtworzenie tego co jest narysowane nie sprawia jej kłopotu, o tyle bardzo się skupia na jego powtórzeniach. Kiedy już myślę, że po zabawie, wtedy słyszę coś na kształt "mamo, a ułożymy pieska?" I tak zabawa z ciągów zmienia się w układanie słoni, psów, kotów, itd.

Co mnie przekonało do tego, aby się za to zabrać? Po pierwsze zauważyłam, że Zo wchodzi w reakcję z bajką: mówi dziewczynce jaki kształt ma być kolejny. Po drugie wydało mi się to fajną metodą na utrwalenie kształtów i kolorów. Po trzecie myślę, że to fajna zabawa: dziecko widzi co ma zrobić i odtwarza.

Cico Books

Dinogami

czerwca 25, 2019

Autor	Mari Ono, Hiroaki Takai
Ilustracje	Geoff Dann
Wydawnictwo	Cico Books
Cena	14.99£
Rodzaj	Manualna
Wiek	Brak danych

Tym razem ciotka zaszalała i mam Wam do przedstawienia książkę, która pozwoli Wam na wykonanie dinozaurów metodą origami. Od razu mówię, że nie jest to książka dla dzieci, a już na pewno nie dla dzieci w wieku Zo. Ale wiecie jak jest: matce też należy się coś od życia. W książce znajdziecie wstęp z podstawowymi technikami origami oraz 25 instrukcji jak wykonać dinozaura. Są one podzielone na podrozdziały: śmieszne, duże, latające i morskie. Do książki dołączono 50 arkuszy kolorowego papieru, aby dinozaury były w pełni odtworzone. Każdy dinozaur jest opatrzony krótką notatką-ciekawostką, skalą trudności oraz listą potrzebnych rzeczy. Każdy krok jest opisany i zobrazowany na zdjęciach, mimo to przy składaniu pojawiły się pewne trudności (a jak zapewne się domyślacie, nie było to moje pierwsze origami w życiu…).

Jeśli mieliście w rękach inne książki z origami, to grafika, układ, instrukcje Was nie zaskoczą. Mimo to fajnie się z nią pracuje. Całość jest przejrzysta. Kartki są fajnym dodatkiem, bo nie trzeba się martwić, czy papier jest odpowiedni albo jak to pomalować, żeby jakoś wyglądało. I tak naprawdę ułatwiają pracę, bo jak zrobisz jakąś figurę, to widzisz, czy np. oczy się zgadzają. Jest to dodatkowy punkt odniesienia, a czasem to się przydaje.

Jak wspomniałam, to nie jest książka dla małych dzieci… Ale dinozaury już jak najbardziej tak. Nasze w zasadzie rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.

Książka bardzo mi się podoba, z prostego powodu: ja uwielbiam takie rzeczy. Jedyne czego żałuje to to, że nie skserowałam kartek „na zaś”. Oczywiście te, których nie zdążyliśmy zrobić są bezpiecznie zeskanowane i możemy wykonać całą armię Futabasaurus’ów. Nie ukrywam, że robienie origami z anglojęzycznej pozycji sprawiało mi czasem trudności, jednak z tego co się orientowałam książka została wydana po polsku przez wydawnictwo Jedność. Zawsze to jakieś ułatwienie. Polecam i życzę miłej zabawy!

Dzwiekowe

New Shoes

czerwca 23, 2019

Autor	Amanda Li
Ilustracje	Melanie Williamson
Wydawnictwo	Ladybird
Cena	6.99£
Rodzaj	Dźwiękowa
Wiek	1+

Dziś chciałabym Wam przedstawić kolejną książkę z przygodami Księżniczki Polly oraz Pirata Peta. Autor przedstawia nam ich ponownie, a także informuje, że mają na nogach swoje ulubione buty… Jednak jest z nimi coś nie tak! Cisną ich w paluchy. Właśnie dlatego muszą wybrać się na zakupy, a my musimy pomóc im w wyborze właściwego sklepu. Na miejscu możemy wybrać swoją ulubioną parę butów. Polly i Pete spotykają w sklepie przyjaciół, którzy również szukają nowych butów. Wszystkie dzieci oglądają buty i je grzecznie mierzą. Dalej zaznajamiamy się z całą procedurą: mierzenie stóp, wybór modelu, przejście się po sklepie i w końcu: ich zakup! Na sam koniec dowiadujemy się, że dzieci są bardzo zadowolone z nowych, wygodnych butów, w których ich paluszki mają mnóstwo miejsca do rośnięcia.

Grafika w książce jest prosta: postacie i przedmioty umieszczone na pastelowym tle. Nie odbiega od innych książeczek z serii. I w tej pozycji znajduje się duży przycisk dźwiękowy. Jest on porządnie przymocowany i przeraźliwie głośny (okrzyk aprobaty). Istnieje możliwość wymiany baterii. Nie zapomnijcie, że to Ladybird: to znaczy, że na każdej stronie znajdziecie do odnalezienia biedronkę.

Isia… bardzo lubi buty. Nigdy nie mieliśmy problemów z ich zakupem, bo mała chętnie mierzy, ogląda i od niedawna wypowiada się o ich „chciejstwie”. Piszę o tym, abyście wiedzieli, że nie jestem w stanie zweryfikować terapeutycznych walorów tej pozycji. Dodatkowo nikogo nie zdziwi, że Zo lubi tę książkę, bo przecież, jest to gorący, kobiecy temat.

Mnie bardzo drażni dźwięk, wydaje mi się, że bardziej niż w „nocnikowych” pozycjach. Tam jakoś mi pasował – może dlatego, że tam książeczki były nam potrzebne w celach dydaktycznych. Miomo to uważam, że książka może się przydać zarówno tym kochajcym buty, jak i tym, co grymaszą przy ich zakupie.

Inne w serii Pirate Pete and Princess Polly:

I’m a New Big Brother, I’m a New Big Sister, Pleas and Thank You, Pirate Pete Potty, Princess Polly Potty

Obserwatorzy

Zo Ma Kota - książeczki dla dzieci

The very silly shark

Zabawa w ciągi kształtów

Dinogami

New Shoes

O Nas

Tematyka

Rodzaj

Wydawnictwa

Najnowsze posty

Archiwum

Najczęściej czytane

Polub nas na facebooku

Autor	Jack Tickle
Ilustracje	Jack Tickle
Wydawnictwo	Caterpillar Books
Cena	10.99£
Rodzaj	Rozkładane
Wiek	3+