Mała Syrenka

listopada 26, 2018

Autor
Hans Christian Andersen
Ilustracje
José M. Lavarello
Wydawnictwo
VEMAG
Cena
Brak danych
Rodzaj
Normalna
Wiek
Brak danych






Moi drodzy, to chyba najpiękniejsza wersja Małej Syrenki, wiadomo, jak to jest: oryginał jest zawsze najbardziej wartościowy. Mamy do czynienia ze wspaniałą opowieścią, która poruszy nawet najtwardsze serca. Syrenka zakochuje się w świecie nad powierzchnia wody. Od swojej babki dowiaduje się, że ludzie mają duszę, która po śmierci unosi się do nieba, to różni ich od syren, które po śmierci zamieniają się w morską pianę. Syrenka ratuje przed śmiercią księcia, w którym się zakochała, właśnie dla niego decyduje się na wizytę u morskiej wiedźmy. Ta oczywiście jej pomaga: daje jej eliksir, który ma zmienić jej ogon w nogi, w zamian za jej głos. Poucza ją także, że jeśli książę poślubi inną kobietę, to po jego weselu syrena zamieni się w morską pianę. Książe i syrena się spotkali, a książę się w niej zakochał, jednak rodzice wysłali go na wizytację do księżniczki. Mimo zapewnień, że kocha tylko syrenkę, po poznaniu księżniczki zakochał się w niej i wziął z nią ślub na statku. Syrenka bawiła się z wszystkimi na weselu, wiedząc, że umrze o wschodzie słońca. Wiedźma morska, która wiedziała co się wydarzy wysłała z odsieczą siostry syrenki, które dały jej nóż i kazały przebić serce księcia, a będzie mogła wrócić do domu. Jednak syrena stojąc nad nowożeńcami, nie mogła ich zabić. Dlatego nóż cisnęła za okno i rzuciła się w morską toń, czuła jak zamienia się w morską pianę. W powietrzu zobaczyła piękne istoty, które powiedziały, że swym cierpieniem i dobrymi uczynkami zasłużyła na duszę, po czym zabrały ją w kierunku obłoków.

Grafika mi się nie podoba, a czcionka jest zupełnie zwykła, ale  dobrze się ją czyta. Na początku i końcu książki znajdują się wskazówki jak czytać dziecku – bardzo fajna inicjatywa.

Zoja lubi tę książkę, w końcu jest i o podwodnym świecie, o rybkach, o wiedźmach, o księciach i księżniczkach. Nie jest też jeszcze zarażona wersją Disney’a, mimo, że Ciotka wciąż i wciąż próbuje…

Uwielbiam tę wersję, uwielbiam, że syreny nie płaczą, a łzy pojawiają się wraz z duszą, uwielbiam potęgę miłości syrenki, kocham złą-dobrą wiedźmę morską. Kocham tą opowieść.


Może Cię zainteresować

0 komentarze

Najczęściej czytane

Polub nas na facebooku