My First Book of Shapes
lipca 01, 2018
Autor
|
Julie Aiginer-Clark
|
Ilustracje
|
Nadeem Zaidi
|
Wydawnictwo
|
Baby Einstein
|
Cena
|
6.99£
|
Rodzaj
|
Normalna
|
Wiek
|
9m
|
Sympatyczny
lew z tęczową grzywą zapoznaje dziecko z kształtami (koło, kwadrat, owal,
prostokąt, trójkąt, serce, gwiazdka, rąb, półksiężyc). Nauka każdego z nich
zaczyna się od obrysu figury i wielkiej nazwy. Dalej jest rymowany wierszyk na
temat tej figury. Następnie mamy kilka przedmiotów w omawianym kształcie.
Wszystkie są podpisane. Pod tym wszystkim w ramce znajdują się zadania dla
malucha. Część kształtów ma dwie strony. Na „drugich stronach” znajduje się
więcej zadań.
Grafika
jest bardzo różnorodna. To rysunki, grafiki, zdjęcia. To wszystko łączy jedynie
lew i kształt. Czcionki są różne i jakby nadają całości kształt. Zadania są
bardzo fajne. Nie dotyczą jedynie kształtów. Myślę, że wymuszają na dziecku
myślenie, np. „ile kredek widzisz? Co lubisz nimi rysować?.”
To
jedna z nowych książeczek, więc Zo jej nie odpuszcza. Mnogość elementów
przyprawia ją o zawrót głowy. Wiem to, bo mnie kołuje ilość pytań „co to jest?”.
Bardzo
żałuję, że wierszyki tracą na tłumaczeniu, ale trzeba wziąć to na klatę, jeśli
używamy angielskich książeczek – to nie pierwszy i nie ostatni raz. O ile nie
podoba mi się duża różnorodność grafiki, o tyle rozumiem, że obrazuje ona
dziecku jak różnorodne rzeczy mogą mieć ten sam kształt. Ta książka jest
zupełnie inna niż książki dla dzieci 9m+ ( które znajdują się w naszej
biblioteczce). Nie wiem czy każdy 5 latek by sobie z nią poradził. Dziecko musi
myśleć o rzeczach abstrakcyjnych, znać kolory, kształty i cyferki. Książeczka wymaga
zaangażowania rodzica i dziecka – jest świetna!
0 komentarze